Ile Polacy wydają na utrzymanie mieszkania – dane Eurostatu
- Mieszkania, Nieruchomości
- 20 lipca 2023
Dane udostępnione przez Europejski Urząd Statystyczny okazały się niepokojące dla Polaków. Mianowicie należymy do krajów, w których w ostatnich latach odnotowano zwiększenie wydatków mieszkaniowych. Statystycznie każdy z nas przeznaczył w 2021 roku ponad 7 tys. złotych, co jest wynikiem większym o 11% niż rok wcześniej.
W dwóch krajach taniej niż w Polsce
Dane opublikowane przez Eurostat nie przeszły niezauważone przez minister klimatu i środowiska Annę Moskwę, która odniosła się do raportu na konferencji prasowej dotyczącej czystego powietrza. Szefowa resortu zauważyła, że utrzymanie domu mniej kosztuje jedynie mieszkańców dużo biedniejszej od naszego kraju Bułgarii (ok. 5,2 tys. złotych). W analogicznym okresie Polacy wydali prawie 7,2 tys. złotych, czyli prawie 2 tys. więcej niż Bułgarzy. To duża różnica. Warto wspomnieć, że brane pod uwagę w unijnym raporcie wydatki na mieszkanie to m.in. ogrzewanie, energia oraz czynsz. Jednak mniej od Polaków oprócz wspomnianych przez nią obywateli Bułgarii zapłacili jeszcze Rumuni. Poniżej średniej europejskiej, a więc 2 tys. euro wydali też Chorwaci, Maltańczycy, Litwini, a także Węgrzy.
W Polsce stosunkowo tanio, ale coraz drożej
Po drugiej stronie barykady znalazły się państwa, w których zarobki są znacznie wyższe niż w kraju nad Wisłą. Wiąże się to oczywiście z większymi wydatkami, a tutaj niepodważalnym liderem jest Luksemburg, gdzie na cele mieszkaniowe wydać trzeba było 8 tys. euro. Miejsca na podium uzupełnia Dania (ponad 7 tys. euro) i Finlandia (6,6 tys. euro).
Jeżeli zaś weźmiemy pod uwagę roczny wzrost cen, to okaże się, że jesteśmy na jednej z wyższych lokat. Względem 2020 roku wydaliśmy o 11% więcej. Większą dynamikę zaprotokołowano jedynie w Estonii, Bułgarii i na Litwie. Krajami gdzie koszty utrzymania domu nie rosły w aż tak szybkim tempie, są Malta (zaledwie 0,5% wzrostu), Luksemburg, Grecja i Niemcy.
Z informacji przekazanych przez Annę Moskwę można dowiedzieć się jedynie o tym, że w Polsce wydatki mieszkaniowe są jednymi z najniższych w Unii. To prawda, jednak biorąc pod uwagę to, że pod względem dynamiki wzrostu tych kosztów nasz kraj znajduje się na czwartym miejscu, interpretacja tych wyników nie jest aż tak optymistyczna na przyszłość.
